![]() | Dzisiaj | 133 |
![]() | Wczoraj | 203 |
![]() | W tym tygodniu | 888 |
![]() | W tym miesiącu | 2101 |
Słyszę czasem pytania o moją przygodę z malarstwem: "dlaczego , po co, skąd to się wzięło". Pytania te są banalnie proste, ale ja nie potrafię udzielić na nie jednoznacznej odpowiedzi. Wiem na pewno, że nie jest to przygoda. To nie pojawiło się nagle. Nie opętało, aby pokręcić mój świat i spłonąć po chwili, ustępując miejsca kolejnej pasji. Malarstwo było we mnie od zawsze. Być może zainspirował mnie malujący tata (dawno temu zachęcony przez swego malującego tatę), a może było jeszcze coś innego. Wszak świat pełen jest inspiracji .
Trudno uwierzyć, ale do dziś pamiętam swój pierwszy rysunek. Zwykłe dziecięce bazgroły. Jako trzy, a może czteroletni chłopczyk narysowałem wujka wracającego z gospody. Z racji trunków jakie tam spożył, maszerował dziarsko, stawiając niesamowicie dziwne kroki. Nie mogłem tego zbagatelizować. Strzępek papieru i kawałek ołówka wystarczyły, aby powstał mój pierwszy, niezmącony żadnymi zasadami, miniaturowy obraz. Swoboda z jaką tworzy dziecięca duszyczka to potęga, którą wtedy w sobie miałem, od której z premedytacją odszedłem i do której wciąż bezskutecznie próbuję powrócić.
Po karteczce z rysunkiem nie ma już śladu, ale ten dziecięcy rysunek nadal utrzymuje się na powierzchni oceanu wspomnień. To on zachęca mnie do ciągłych poszukiwań.
Różne formy utrwalania rzeczywistości zawsze dominowały w moim życiu. W szkole podstawowej byłem klasowym kronikarzem. Wtedy też pojawiła się moja druga pasja – fotografia , to przecież też rysowanie, tyle że światłem. W kolejnej szkole byłem szkolnym fotografem. W wojsku, przez jakiś czas tworzyłem pędzlem wojskową propagandę. Jako człowiek dojrzały, pojawiłem się w pracowni plastycznej w gorzowskim spichlerzu. Niestety jej działalność zamarła bardzo szybko z powodu braku chętnych. Później trafiłem do Klubu u Szefa, a następnie, gdy po dwóch latach sekcja również się rozwiązała, zawitałem do MOS- u. Stąd przeszedłem do pracowni w GDK . W międzyczasie poznałem ludzi, o podobnych pasjach. Razem stworzyliśmy ZAKAZ PARKOWANIA
Wystawy zbiorowe i indywidualne:
________________________________________________________________________
INNE
następna » |
---|
© M.S. 2011 ZakazParkowania
All Rights Reserved.
Joomla Templates designed by Web Hosting
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...