![]() | Dzisiaj | 129 |
![]() | Wczoraj | 203 |
![]() | W tym tygodniu | 884 |
![]() | W tym miesiącu | 2097 |
W tym artykule przedstawię kolejne etapy pracy nad aktualnie powstającym obrazem.
Nowy sezon zaczynam jak zawsze pełna optymizmu. Tym razem ma być inaczej - czyli porządnie. Najpierw szkice, potem akwarela i wreszcie olej. Jak będzie? Czas pokaże ...
Obraz powstaje w Studio Plastyki przy gorzowskim GDK.
Część I.
6.10.2011r.
Ułożyłam martwą naturę. Trochę to trwało, bo nie za bardzo wiedziałam, co bym chciała namalować.
13.10.2011r.
Powstał szkic węglem i szkic pod akwarelę. Oczywiście obraz jest malowany "na żywo" - a nie ze zdjęcia.
17.10.2011r.
Poprawienie szkicu pod akwarelę (trochę "leciały" piony, położenie płynu maskującego na najjaśniejsze miejsca i początek malowania akwareli.
Część II.
24.10.2011r.
Dzisiaj poniedziałek. Trochę luzu w pracowni. Dołożyłam trochę kolorów do akwarelki. Płynu maskującego jeszcze nie zdejmowałam. Tralka wyszła trochę płasko. Następnym razem dodam cienie , wzmocnię kolory i chyba będzie koniec. Mam nadzieję, że nie przedobrzę.
Zrobiłam szkic węglem na płótnie - pod olej. I założyłam płótno bardzo chudą, lejącą farbą.
Poprzyglądałam się tej wstępnej wersji i niestety będę musiała poprawić rysunek. Okno - trochę podnieść, parapet - wyprostować oraz gruszkę i półeczkę - przesunąć w dół .
27.10.2011r.
Czwartek. Poprawiłam rysunek. Potem zaczęłam malowanie.
Marecki powiedział, że po tych poprawkach szkicowych powinnam uznać obraz za skończony! Ale nic z tego. Popaćkam jeszcze. Teraz widzę, że półeczka mocno się wygięła. To efekt tego, że nie mogłam z daleka ogladać efektów nakładania farby. W czwartki, w pracowni jest bardzo dużo ludzi. Świetnie, że tyle osób chce malować.
31.10.2011r.
Dzisiaj znowu poniedziałek. Planowałam na dzisiaj skończenie akwareli i troszeczkę pracy z olejem. I akurat!!!! Nawet nie skończyłam akwarelki!
Ale to już jest prawie koniec. Jeszcze muszę tylko wyciągnąć trochę do przodu draperię wiszącą na tralce i ciut cienia w paru miejscach.
Część III.
3.11.2011r.
Czwartek. Miał to byc obraz, który namaluję szybko. Ale chyba, tak się nie da!!!
Następny etap - ściemnić wszystko i prowadzic do światła. Tylko nie przedobrzyć!!!! I półka jeszcze do poprawki!
7.11.2011r.
Poniedziałek. Skończyłam akwarelę. A to poszczególne etapy tworzenia.
Nie całkiem jestem zadowolona. Miejscami jest przepracowana.
10.11.2011r.
Czwartek. Poprawienie rysunku i zciemnienie całego obrazu w celu uzyskania kontrastów..
Część V.
14.11.2011r.
Poniedziałek. Dalsza praca nad obrazem.
Część VI.
1.12.2011r.
Czwartek. Było trochę przerwy w pracy nad tym obrazem. Ale już zaczynam iść ku światłom.
Część VII.
02.02.2012r.
Czwartek. Dwa miesiące nie malowałam tego obrazu - a miało być szybko.Postawiłam go na sztalugę i spojrzałam zupełnie innym okiem! Świateł mu trzeba....
Trochę ich dołożyłam. Ale jeszcze trzeba...
Część VIII.
23.02.2012r.
Czwartek. Znowu przerwa w malowaniu. Świateł mu trzeba....
Dołożyłam światełek , ale jescze troszeczkę i może konieć?
Zmieniłam aparat fotograficzny i jest nieco inny balans bieli ( kolory nie do końca prawdziwe). Muszę to poprawić.
« poprzednia | następna » |
---|
© M.S. 2011 ZakazParkowania
All Rights Reserved.
Joomla Templates designed by Web Hosting
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...
Komentarze
Problem leży w tym, że w tym obrazku nleży zrobić już niewiele. I nie opaca się rozkadać farb na palecie.
Teraz robię szkice do martwej natury z butami i gitarami. Jak zacznę ją ( tę nową ) malować olejami - to korzystając z rozlożonych farb - skończę tę opisywaną
Musze Cię trochę zmobylizować